Należy w pełni wykorzystać potencjał postaci. Tj wczujcie się w postać. Odgrywajcie swoją rolę, a zobaczycie, że wasza postać jest silniejsza niż się wam wydaje. Jak na przykład ja moim psionem ożywiłem telekinetycznie kartkę papieru^^ albo różnież telekinezą wziąłem nóż z ołtarza i przeciąłem więzy które mnie oplatały. I nie bawcie się w dwuklasowość itp. Ew. może jakaś prestiżówka... ale to też niepotrzebne. Jak np Szczery ma kapłana to może wykorzystywać jego potencjał w pełni. Kapłan nie tylko ma czary leczące. Może również przywoływać potwory na życzenie, nieumarłych. Może buffować siebie i drużynę. Właśnie: drużyna! To jest podstawa dobrej postaci swoją drogą. Sam mag nic nie zrobi. Ale taki mag wspierany przez wojownika i kapłana to istna maszynka do zabijania. Aha i nie bójcie się eksperymentować. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby zdyplomować potwora albo przeciwnika, podobnie jak wyważyć drzwi, a nawet przebić się przez ścianę. D&D to tylko wytyczne. Tak naprawdę po prostu możesz wszystko i każda postać jest na swój sposób mocna. Tak jak Jacek ładnie zwrócił uwagę, żeby pojawiać się na sesjach. Podczas nich również się uczysz i odkrywasz nowe możliwości jakie stoją przed postacią. A właśnie, odnośnie kapłana Szczerego to mam coś dla niego^^ tylko cii...
Offline
Ale to Szczery zauważył... Można by też kiedyś zrobić sesje gdzie cele będą tylko poboczne, a całość będzie polegać na tym żeby zapoznać sie dobrze ze swoją postacią, poznać jej umiejętności i słabe strony oraz aby dowiedzieć się więcej o świecie gry...
Offline
Na każdej sesji poznajesz słabe strony postaci i dowiadujesz się o świecie i wypróbywujesz różne umiejetności tyle, że cząstkowo
Offline
No tak ale na każdej sesji są tego jakieś konsekwencje, czyli np. tracisz coś z eq albo giniesz... A poza tym skupiając się na wykonaniu celów nie zawsze myślimy o swojej postaci... A można zrobić taką sesje beż exp i nie licząca się do niczego aby tylko zapoznać się dokładnie ze swoją postacią (lub sobie przypomnieć jak się dawno nie grało)...
Offline
No nie powiedzialbym ze zawsze tracicie ekwipunek albo giniecie, jezeli walczysz poznajesz umiejetnosci walki, magi, leczenia, buffowania (grania na lutni ). Moze cie zle zrozumialem albo cos... ale mysle ze o to ci chodzi, a po za tym na prawie wszystkich sesjach cos zyskujesz
Offline
Ja tu tylko podaje propozycje Wiesz, że niby jestem kozak i coś myślę xD ;P
Offline
Buffuje to kapłan a nie bard grający na lutni za przeproszeniem:P Na co komuś plus ileśtam do kiegoś rzutu z pieśni jak np taki kapłan może rzucić na całą drużynę czar zwiększający siłę o 4 i mało kto podskoczy. Wyobraźcie sobie takiego półorka barbarzyńcę z siłą z 20 podwyższoną do 24^^ Wymiata. A jeśli chodzi o takie sesje przypominające to proponuję sie ugadać tak żeby ktoś poprowadził sesje pod okiem podręcznika tj. przeczyteć jakiś kawałek Podręcznika Mistrza Podziemi i na podstawie tego skonstruować jakąś łamigłówkę. I umawiamy się że team ma być zróżnicowany tj. Jakiś kapłan, jakiś wojownik, jakiś mag, oprócz tego można dodać tropiciela, może mnicha i jakiegoś barda albo barbarzyńcę. Może paladyna. W każdym badź razie żeby w drużynie było zróżnicowanie(ja gram psionem żeby nie było:P). I gramy totalnie na klimat tj. Duużo rzutów i Mistrz ma sobie porobić wcześniej stopnie danych rzutów.
Offline
To już jest wyższy poziom sesji, a kto Tu jest najbardziej doświadczony w prowadzeniu sesji i w ogóle D&D? MARCO xD
Offline
Buu:( To nie moja wina że robie najbardziej profesjonalnie sesje w D&D z naszego grona. Wystarczy poczytać nieco o tym. Mógłbym poprowadzić conieco. Albo jeszcze lepiej moglibyśmy się umówić na czytanie zasad z podręcznika tj. Czytamy dane rozdziały w całości i robimy minisesje t. zn próby jak działa dany mechanizm w praktyce.
Offline
O, niezły pomysł, bo na razie te sesje są baaaardzo niepodręcznikowe
Offline
Ja w tej chwili rozpocząłem lekturę Przewodnika Mistrza Podziemi.
Offline
Ja posiadam jedynie 4 podstawowe podręczniki, żeby móc trochę pojąc lub rozwinąć wojownika lub tropiciela (czyli postacie, ktorych zwykle używam)... ;/
Offline
Do tego służą podręczniki dodatkowe. Powinieneś się w nie zaopatrzyć:) Miecz i Pięść bodajże - dla wojowników i mnichów oraz Władcy Dziczy - dla tropicieli i barbarzyńców. To dla lepszego zrozumienia postaci. Ale myślę że narazie powinnismy po prostu próbować zgłębić zasady D&D dlatego proponuję na korzystanie jedynie z Podręcznika Gracza, Podręcznika Mistrza Podziemi oraz Ksiąg Potworów obydwóch:) jeśli chodzi o mechanikę, atuty itp. Z dodatkowych możemy ewentualnie wziąść jakis niewielki atut albo przedmiot(Ja na przykład w zaklinaczu wziąłem sobie jeden atut z podręcznika Księga i Krew)
Offline