Dungeons & Dragons

Jeśli chodzi o nowy system to nie ma szans. Do tego trzeba wykwalifikowanej ekipy. Sam chciałem kiedyś system, ale tak jak zwykle się rzucili wszyscy, a później nikt mi w tym nie pomagał więc porzuciłem projekt.
A jeśli chodzi o inne systemy to hmm...
Wampir ma za bardzo rozbudowany świat i nikomu by sie nie chciało przeczytać całej księgi. Ew poprosić Alana o prowadzenie, bo on z tego co mi wiadome prowadzi sesje dla Karola, Rafała itp.
Jeśli chodzi o Warhammera, to jestem na nie.
L5k nie znam. Możnaby spróbować ewentualnie.
Wiedźmin to co powyżej.
Jeszcze było kilka innych systemów, ale jeśli chodzi o mnie to najbardziej bym chciał po prostu bardziej zagłębić się w klimaty D&D. System ten jak mi wiadomo ma wiele światów, które rządzą się różnymi zasadami i jest uniwersalny. Nie ma problemu z wprowadzeniem go w spółczesność. Wystarczy tylko zmienić nazwy broni, zbroji itp. Albo wrzucić drużynę w świat Forgotten Realms(jak w Baldur's Gate, Icewind Dale, Neverwinter itp.). Kolejnym przykładem na uniwersalność D&D jest Knights of The Old Republic rządzący się zasadami D&D 3e jak mniemam, lekko pozmienianymi na potrzeby gry. Ja bym najchętniej zagrał w D&D rozgrywanym w świecie Zapomnianych Krain(tj. Forgotten Realms), ale tak już totalnie klimatycznie. Przeczytalibysmy podręczniki do tego, oblookali podstawowe rasy itp. Ewentualnie możnaby postacie pozmieniać na klimaty FR. Ja jak narazie mam tylko Drowkę kapłanke z tego świata.

Ja to bym pograł w jakiegoś RPG w świecie SW. Ciekawie by było biegać z mieczami świetlnymi, blasterami, używać moc'y, i latać statkami

Dokładnie tak jak chce Jacek. Tylko żeby nie jeździł tak do dizadków ciągle bo się zaczyna robić tak jak zwykle, że go nie ma ciągle, a z ekipą buu. Po 2 osoby gramy.

To niestety nie jest moja wina... z moimi rodzicami nie pogadasz, a jak im powiesz, że nie chcesz jechać to albo się obrażają albo jakieś teksty mi puszczają, żebym się czuł na swój sposób winny

No tak, ale jak dajemy ogłoszenia to będzie łatwiej. Mówisz że sie wcześniej umówiłeś i masz. A jak sie nie wpiszesz i idziesz do dziadków jednak to nie grasz. I git. Hmm, możnaby tą kase kto ile dał i ile wydaliśmy gdzieś zapisywać tak offtopa robiąc. Ja mogę to zrobić bo lubie tabelki Excela^^. A kase by się składało w naszej skarbonce i byśmy wiedzieli kto po ile się złożył, ile wydaliśmy na sesje i ile zostało, a tą reszte co by została rozłożylibyśmy na tych co się poskładali.
Przykład: złożyliśmy się w 4 osoby po 5zł. 20zł uskładaliśmy. Z tego poszła dycha na żarcie, to zostaje 10zł do skarbonki z czego każdemu należy się 2,50zł. I zapisujemy to ładnie w tabelce. Takim sposobem gdybyśmy grali inną ekipą np 3 osoby z poprzedniej i jedna nowa i składamy się znowu po 5zł, to te 3 osoby dokładają tylko po 2,5zł bo resztę mają w skarbonce. A ta nowa osoba daje całe 5. Co o tym myślicie?

@Marco 

dlatego nie lubię matematyki a pomysł dobry choć mało zrozumiałem

@Jackass

To niech się obrażą w końcu im przejdzie

@Szczery

Ja tam mogłbym grać w wampira, nawet gdzieś mam postać zrobioną
Tylko brakuje nam osoby która jest obeznana w tym świecie (np. Alan )

Ostatnio edytowany przez Isildur (2008-03-31 21:25:09)

No ale nieuważasz że DD w dosyć sporym stopniu (co po niekturzy) mają zgłębiony...oczywiście nie w całości..ale już dosyć sporo?