Dungeons & Dragons

ja będe,


zmiana*-*-*-*-*-
niemoge też ide na urodziny ;/

Ostatnio edytowany przez szczery (2008-04-25 18:09:27)

Ja nie wiem o 14:30 mam pizze dawno zaplanowaną a o 17 Czaja ma urodziny. Więc ja raczej nie.

Wg mnie to jest chore że mamy urządzać spotkania w sobote, a wy sobie na urodziny jakieś idziecie -.- Nie tyle chore co chamskie. Olewacie spotkania związane z D&D na które się tak wszyscy napalali, a teraz macie je gdzieś. Pewnie gdybysmy się umawiali na nie miesiąc wcześniej to i tak byście nie przyszli bo wypadło wam jakieś wyjście na spacer o tej porze i nie możecie...

Aha, fajnie, czyli wszystko jest ważniejsze od sesji -.- Może od razu porzucmy to forum i całą sprawe z D&D żeby był święty spokój -.- O urodzinach dowiedzieliście się niedawno i spokojnie można je było przesunąc na inny termin(za tydzień np bo wtedy jest weekend majowy). A jeśli chodzi o to ze niby ważniejsze... Fajnie, besztacie takiego Czajkę, szmacicie go i wyzywacie od najgorszych lam, śmiejecie się z tego jak mu się coś stanie i ogólnie macie go zazwyczaj w dupie, a teraz sobie do niego na urodziny idziecie. Nie macie za grosz wstydu. Mój honor by na takie coś nie pozwolił... Róbcie sobie jak chcecie. Przez takie akcje właśnie mamy zastój w D&D. Nie narzekajcie mi później.

ps. Większośc olała sprawę? No to ta większośc niech wypier**** i niech da sobie spokój z D&D. Nie dorośliście widocznie do takich spotkań. Jak narazie chyba tylko ja i Jacek chcemy grac w D&D. No może i Matek. Jacek musi jeździc do dziadków, to mu się nie dziwie, że go nie ma często, ale wam ciągle coś wypada. Przynajmniej Tobie. A to zbiórka(ważniejsze), a to urodziny Czajki(ważniejsze). Niedługo nie będziecie wogóle chodzic na sesje bo będziecie głodni, albo gwiazdy źle sie ułożą. "Sorki, nie mogłem przyjśc na sesje bo miałem ważniejsze sprawy. Chomik mi umarł i musiałem odprawic mu pogrzeb" -.-

Tak, bardzo mądre ktoś bedzie przesuwał urodziny bo kilku gościom wypadło spotkanie D&D.. czyś zdurniał, że tak powiem ? A np. w weekend majowy jadę na biwak i nie będzie mnie cały czas. A propo olania, jakoś w forum "SESJE" napisaly 3 osoby ze przyjdą ? Może nie dorosłem.. to już moja sprawa. Ale sam wiem co dla mnie jest ważniejsze. Tak szczerze to sram teraz na to wszystko bo mnie wkurwiasz.

Żegnam jak na razie.

Jeju, Jacek, Szczery, czy ja wam coś mówiłem o tych dziadkach i rodzinie? Nie. Napisałem że to rozumię, a wy jeszcze na mnie najeżdżacie niepotrzebnie -.- Jestem wkurwiony tylko na tych co woleli urodziny zamiast sesji -.- I sobie doczytajcie zanim coś napiszecie -.-

I to mnie właśnie najbardziej wkurwia jak się umówimy na spotkanie, a wy nie idziecie i mówicie to przed samym spotkaniem. Ja już mówię Agnieszce że mam sesje i sobie nie porozmawiamy ani się nie zobaczymy narazie, a tu czytam, że nie ma sesji bo w ostatniej chwili jakiś mistrz gry na przykład odwoła sesję bo na jakiś badziew idzie -.- A Agniesia sobie już ten czas zorganizuje i takim sposobem siedze nic nie robiąc. Nie tylko wy macie ważniejsze sprawy. Idę wam na ręke że wogóle coś takiego organizuję. Równie dobrze soboty mogę sobie spędzac z dziewczyną, a was miec głęboko w dupie tak jak wy moje starania. I chyba tak zrobie. Dziękuje.

Urodziny kumpla którego sie szmaci, robi sie z niego największą z ciot i śmieje się z niego z byle powodu -.- Prosze bardzo. Tak jak mówię. Mnie by honor nie pozwolił na to. Urodziny wujka rozumię, wizyta u dziadków ok. Ale żeby iśc na urodziny do kogoś kogo się i tak nie lubi to chyba lekka przesada. I nic nie mam z głową tylko taka prawda. Nie miałbym godności się na takim czymś pojawiac. I tak jak mówię, wolę miło spędzic czas z Agnieszką niż siedziec bezczynnie bo mnie kolejny raz ktoś robi w konia -.-. Mam to wszystko w dupie. Wale ten interes. Możecie sobie grac i może wam nawet co tydzień coś wypadac że sesje będą dwa razy w roku. Mnie to gówno obchodzi. Chciałem stworzyc zgraną drużynę która się umawia o stałych porach żeby grac w D&D. Nie mogę na was liczyc. Jeśli chcecie grac w D&D to znajdźcie sobie inną miejscówkę. Od teraz spędzam weekendy z moją dziewczyną.